niedziela, 15 listopada 2020

Skąd tyle nienawiści?

 Cześć!

Po powrocie do gry,zaczęłam dowiadywać się od graczy o czymś takim jak Spotted Awataria.

I przyznam,że zaczęłam tam zaglądać.Uważam,że fajnie,że coś takiego powstało.

Ale niestety,ludzie potrafią zepsuć nawet fajny pomysł.

W większosci,zamiast normalnych postów zauważam tam dużo nienawiści.

Ciągle ktoś kogoś obraża,pewnie dlatego,że myśli,że skoro jest anonimowy to może wszystko.

Są tam ciągle jakieś dramy między klubami,haremami itp.

Dziś zauważyłam post pewnej nieznanej mi osoby.Ale te imie juz obiło mi się o uszy,własnie na spotted.

Ta osoba była bardzo wyzywana,nie wiem z jakiego powodu.Pojawiało się kilka postów dotyczących 

tego chłopaka.

Czy ktoś zasługuje na takie słowa?Nie wiem co takiego musiałby zrobić.

Chyba wczoraj pojawił się jego post,nie dotyczący gry,ale całkiem mądry.

A jakie były komentarze?

I oczywiście,wszystko z kont anonimowych.Czy komuś sprawia przyjemność pisanie tak pustych słów?
Nie wiem czemu ludzie posługują się tak wulgarnym językiem.
Nasz język bogaty jest w wiele pięknych słów,a jednak mam wrażenie,że niektórzy ograniczeni są do czegoś tego pokroju.
Przykre.
Jak gram,też często spotykam takich ludzi.Mnie samą od najgorszych słów wyzywał jakiś całkiem nieznany mi typ.Niby mnie to nie ruszyło,ale po co coś takiego?
Takie osoby tylko psuja atmosferę w grze.
Myślę,że nikomu nie imponują takie akcje,wręcz przeciwnie.
Chociaż ludzie są różni.






5 komentarzy:

  1. Jakby to ująć, większość tak naprawdę ludzi w dzisiejszym świecie to idioci którzy nie zasługują na tak piękny dar jakim jest życie i moim zdaniem powinni zostać wyeliminowani, bo dla nich nie ma co tracić nerwów bo i tak się nie zmienią.
    A co do Dawida to kiedyś była taka akcja z eurogąbkami (walutą na NK). Był taki błąd który pozwalał "kupić" te eurogąbki ale żadne pieniądze z konta nie schodziły. Czyli tak jakby były za darmo.
    No i podobno on najwięcej tego nakradł, i dlatego ludzie AŻ DO TERAZ (bo ta akcja była w kwietniu) wyzywają jego i innych od złodziejów. Wyzywają innych a sami pewnie nakradli, czyż to nie zabawne? XD
    Ale chyba to było tak że trzeba było mieć telefon na kartę czy coś, bo niektórzy mogli "kupić" te eurogąbki a inni nie. I ci co nie mogli srają do dziś chyba
    (za eurogąbki można kupić g tak a pro po)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No tak,jak nie wiadomo o co chodzi,chodzi o pięniądze..xd

      Usuń
  2. lepiej się w to nie zagłębiaj

    OdpowiedzUsuń
  3. czytalam cie w 2015 i nawet trafilam raz do wydarzen jako olenzada, bylam ciekawa co sie z toba stalo bo od czasu do czasu myslalam o twoim blogu i nawet nie wiedzialam ze wrocilas :D

    OdpowiedzUsuń