czwartek, 19 listopada 2020

Spotkania Samotników

 Cześć!

Ostatnio czytając Spotted Awatia zauważyłam post, który w sumie zwrócił moją uwagę.

Ktoś postanowił zorganizować spotkanie, na które mogą przychodzić osoby, które nie maja za bardzo z kim porozmawiać i chciałyby poznać kogoś nowego.

 Przyznam, że wcale nie zamierzałam na to iść, stwierdziłam, że w sumie fajnie, ale to nie dla mnie.

Ale będąc w grze, poszłam na Skwer, bo mimo, że praktycznie nigdy nikogo tam nie spotykam, tak samo na przykład na Sali balowej, to często tam zaglądam.

I tak oto poznałam nową znajomą! Bardzo fajnie nam sie pisało, a z czasem zaczęłam zauważać, że przychodzi tam coraz więcej nowych osób. Zdziwiło mnie to, ale Klaudia przypomniała mi, że o godzinie 21 na Skwerze miało odbyć się spotkanie samotników.

I tak oto, całkiem przypadkiem, byłam jego uczestnikiem.

Z początku może większość milczała, ale pózniej zauwazyłam, że gracze zaczęli ze sobą pisać.

Może nie jakoś dużo, ale zawsze coś. I kto wie, może rozmawiali ze sobą w wiadomościach prywatnych?

Moim zdaniem, takie spotkania to może być naprawdę świetny pomysł!

I widzę,że są organizowane coraz częściej.

Tylko trzeba trochę więcej odwagi, nie bać się do kogoś odezwać.Mi jednak tej odwagi ostatnio brakuje.

A niektórzy mają jej za dużo..

Zostałam zwyzywana przez to, do jakiego klubu należę.

Naprawdę? Czy ludzie juz nie mają lepszych powodów,tylko przynależność do danego klubu? 

Poznałam również czytelniczkę bloga, z którą też zamieniłam parę słów.

Moje odczucia po tym spotkaniu są raczej pozytywne.Chociaż muszę  przyznać, że nie próbowałam się tam do nikogo odezwać. A mimo to i tak kogoś poznałam. Może zacznę częściej chodzić na takie spotkania? Kto wie!

Ciekawe, czy komuś też udało się spotkać kogoś fajnego ;) 




poniedziałek, 16 listopada 2020

Na luzie #35

 Cześć

Dziś totalnie nie mam pomysłu na jakiś konkretny post, ale strasznie się nudzę i stwierdziłam, że odświeżę trochę tą serię.Juz nie pamiętam do końca co w mniej pisałam, ale nazwa sugeruje mi, że pewnie nic ciekawego hah

Ogólnie, jak tak czytam moje staare posty, to czasem się załamuję i myślę sobie, co ja pisałam xd

Ale o dziwo wam sie to podobało, no i mi oczywiście tez.

Czytając niektóre beki to nawet się zaśmiałam, ale z pewnością nie bawi mnie to tak jak dawniej.

Zmieniło się moje poczucie humoru.Teraz jestem jak by trochę poważniejsza?

No w sumie, przez te 5 lat ciężko, żebym nie dojrzała.Powoli na nowo wyczerpują mi sie pomysły.

Chociaż...W sumie to nie jest tak, że ja planuje post na konkretny temat i wiem ze go zrobię wtedy i wtedy.

Tak jakoś, robię coś i nagle przychodzi mi myśl do głowy.Tak jak na przykład wczoraj, przeglądając ten spotted stwierdziłam, że wypowiem się na ten temat,bo przyznam, że bardzo denerwuje mnie zachowanie niektórych osób.

Dziś w sumie nie spędziłam dużo czasu na awce, ale powiem wam, że wczoraj grałam i rozmawiałam z pewną osoba kilka godzin hah, jakoś dobrze nam się pisało.

A jak sie dobrze pisze, to traci się poczucie czasu.Kiedyś je straciłam na 4 lata...No cóż, teraz wiem, że to dość nie zdrowe.Całkiem możliwe, że to przez to nabawiłam się wady wzroku.

Aktualnie nie umiem spędzać dużo czasu przed laptopem.Moje oczy mają tego dość, ale niestety..Mamy zdalne nauczanie, wiec za dużego wyboru nie mam.

Apropos zdalnego nauczania...Totalnie nie mam motywacji do nauki!

Teraz, gdy od nowa gram w awke, jeszcze ciężej mi przysiąść do nauki.Mam nadzieję, że te moje uzależnienie nie wróci.Ale jeśli mam być szczera...To trochę już wróciło.Kiedyś miałam obsesje sprawdzania co pare minut wyświetleń na blogu, czy czasem ktoś nie skomentował postu...I teraz niestety mi to wróciło!Chociaż wiem, że za wiele się nie zmieni, to jak jestem na laptopie, non stop sprawdzam statystyki.

A na Awatari ciągle odswieżam liste znajomych, chociaz nie wiem sama kogo niby chce tam ujrzeć.

Kilka razy chodzę w te same miejsca, też nie wiem po co.Albo ciągle sprawdzam liste wydarzeń.

Takie głupie stare nawyki, ale jednak wróciły.Pewnie robię to po prostu z nudów, bo nie widze innego wytłumaczenia.

Nie cierpię nudy.

niedziela, 15 listopada 2020

Skąd tyle nienawiści?

 Cześć!

Po powrocie do gry,zaczęłam dowiadywać się od graczy o czymś takim jak Spotted Awataria.

I przyznam,że zaczęłam tam zaglądać.Uważam,że fajnie,że coś takiego powstało.

Ale niestety,ludzie potrafią zepsuć nawet fajny pomysł.

W większosci,zamiast normalnych postów zauważam tam dużo nienawiści.

Ciągle ktoś kogoś obraża,pewnie dlatego,że myśli,że skoro jest anonimowy to może wszystko.

Są tam ciągle jakieś dramy między klubami,haremami itp.

Dziś zauważyłam post pewnej nieznanej mi osoby.Ale te imie juz obiło mi się o uszy,własnie na spotted.

Ta osoba była bardzo wyzywana,nie wiem z jakiego powodu.Pojawiało się kilka postów dotyczących 

tego chłopaka.

Czy ktoś zasługuje na takie słowa?Nie wiem co takiego musiałby zrobić.

Chyba wczoraj pojawił się jego post,nie dotyczący gry,ale całkiem mądry.

A jakie były komentarze?

I oczywiście,wszystko z kont anonimowych.Czy komuś sprawia przyjemność pisanie tak pustych słów?
Nie wiem czemu ludzie posługują się tak wulgarnym językiem.
Nasz język bogaty jest w wiele pięknych słów,a jednak mam wrażenie,że niektórzy ograniczeni są do czegoś tego pokroju.
Przykre.
Jak gram,też często spotykam takich ludzi.Mnie samą od najgorszych słów wyzywał jakiś całkiem nieznany mi typ.Niby mnie to nie ruszyło,ale po co coś takiego?
Takie osoby tylko psuja atmosferę w grze.
Myślę,że nikomu nie imponują takie akcje,wręcz przeciwnie.
Chociaż ludzie są różni.






sobota, 14 listopada 2020

To było dziwne #35

Cześć!

Stwierdziłam,że spróbuje codziennie coś do was pisać,zobacze jak długo mi sie uda hah
Dziś coś luźniejszego i z pewnością krótszego,bo wczoraj się trochę rozpisałam.


To w końcu pedofil,czy łamacz serc?
Zastanawia mnie ile chętnych sie zgłosiło.

To mnie po prostu rozbawiło xd  

PS Ma 13 poziom

Abortowanie?Cóż to takiego xd 


To na tyle w tym poście, bajo jajo bajo jajo!


 

piątek, 13 listopada 2020

Miłość i przyjaźń?

 Cześć!

W sumie spodobało mi się pisanie wczorajszego posta z moimi wspomnieniami z gry.

Teraz napisze coś podobnego,jednak bardziej w tematyce relacji zakładanych w grze.

No właśnie,a czy waszym zdaniem,można nie wiem,zakochać się w kimś z gry?Poznać prawdziwego przyjaciela?

 Mimo,że tak naprawdę nie znamy tych osób?

Można z kimś pisac dzień w dzień,jednak moim zdaniem to nie zastąpi prawdziwego spotkania twarzą w twarz.

Ja,gdy zaczęłam grać,miałam te 10 lat.

Nie oszukujmy sie,wtedy myslenie jest całkiem inne.

Po niedługim czasie mojej historii z awatarią,poznałam przypadkowo jakiegoś chłopaka.

Z początku sobie pisaliśmy.Było to dawno,więc nie pamiętam dokładnie wszystkiego,ale chyba pomagaliśmy sobie nawzajem w zadaniach.

I tak z czasem,10 letnia ja zauroczyła się w tym chłopaku.Nawet nie do końca wiem jak miał na imię,bo grał na różnych kontach a na każdym miał inny nick.

O matko...hah,to były czasy.

Z ta osoba byłam mniej więcej w związku jakoś 2 czy 3 lata?Nie dam za to głowy,ale tak mi sie wydaję,chociaż pewnie bliżej w strone 2 lat.

Ale wiecie jak to wyglądało? 

Ciągle się rozwodziliśmy,braliśmy ślub i tak w kółko.

Łącznie wzięliśmy razem chyba 11 slubów..Tak.

A w czasie,w którym nie byliśmy"razem"on zawsze znajdował sobie inną żone,a potem do mnie wracał.

I wiecie co?Mnie to naprawdę ruszało.Myślałam o nim często,wydaje mi się,że czasem nawet płakałam przez ta osobę?To wszystko było bardzo dziwne,ale mimo to wspominam to fajnie.

Do teraz zastanawiam się,jak ten chłopak się ma i czy mnie pamięta.

Myślę,że fajnie by by  spotkać się w grze po tylu latach.

Jeśli chodzi o moje "miłostki" w grze,to na tym się to kończy.Na jednym chłopaku.

A jesli chodzi o przyjaźń?Kurcze...Chyba moją pierwszą taką mocną przyjaźnią była dziewczyna o imieniu Wiktoria.Na tyle długo spędzałyśmy razem czas w grze,że postanowiłyśmy dodać się na NK.

Była to jedyna osoba w grze,której na tyle zaufałam.I było super,przez jakieś 2 lata.Chciałyśmy się nawet spotkać w realu i takie tam.Ale nagle coś się zmieniło,odcięła się ode mnie totalnie,w Awatarie przestała grać.

Poza nia miałam kilka przyjaciółek,które naprawdę dobrze wspominam,chociaż przyznam,że po tylu latach..Nie pamiętam ich za dobrze.Również to,że nie mają już swoich dawnych nicków,bardzo utrudnia ogarnięcie kto był kim.

Ostatnio przypomniałam sobie o Agnieszce,dawny jej nick to Amfetamina.Nie pamiętam do końca jak się poznałyśmy,ale wiem,że na blogu czasem pojawiały się posty z jej udziałem.



Ją chyba najlepiej pamiętam,sama nie wiem czemu.Ale nie chciałam już nikomu więcej podawac moich danych,więc kontakt zakończył się na grze.

Pamiętam doskonale,że miałam super przyjaciółki,z którymi codziennie pisałam i jakoś nie brakowało nam tematów.Myślę,że gdybym przejrzała dokładnie stare posty,wiele z nich by sie tam znalazło.

Ale niestety...Jak patrzę na aktywnośc osób które mam w grupie "przyjaciele",to stwierdzam,że one już chyba nie wrócą.Co prawda,napisałam do nich wiadomość,bo nigdy nic nie wiadomo.Tyle,że sama nie do końca pamiętam,kim one są.

Przyjaźniłam sie raczej z dziewczynami,nie wiem,miałam takie myślenie,że jak poznam jakiegos chłopaka to się w nim znowu zaurocze.Jak byłam młodsza,często myliły mi sie uczucia.

Grając te 4 lata w Awatarię,miałam więcej przyjaciół  w grze,niz w prawdziwym życiu.

Naprawdę nie pamiętam,czy ja  robiłam coś poza graniem?

Pustka w głowie.

Ale chyba nie żałuję.Poznałam wiele fajnych osób.Wile super wspomnień,które gdzieś tam w głowie jeszcze są.Ta gra była tak wspaniała właśnie przez tych ludzi.

A teraz gdy ich nie ma...Nie mam takiej motywacji żeby grać.Chciałabym znowu poznać jakieś fajne osoby.Może nie były by to przyjaźnie,ale wystarczy mi,że będę miała się do kogo odezwać.

Ale z poznawaniem ludzi też jest ciężko,zwłaszcza mi.Lubie się czasem rozgadać,a wtedy mam wrażenie,że zanudzam osoby z którymi piszę.Albo znowu inna sprawa,brak tematów.

Relacje z ludzmi to ciężka sprawa.


czwartek, 12 listopada 2020

Moja ewolucja w grze

 Cześć!

Ostatnio,gdy zauważyłam to,że ta cała wtyczka ma przestać działać,zaczęłam martwić się o przyszłość gry,którą tak uwielbiałam i którą dalej lubię.

Zaczęłam wspominać,jak to było na początku,ile czasu poświęciłam na tą gre.

A jak to się stało,że zaczęłam grac?Z tego co pamiętam,moje przyjaciółki w podstawówce zaczęły mi opowiadac o tej grze i szczerze?Jakoś nie rozumiałam,co one w niej takiego widzą.

Ale jak to dziecko,próbowałam naśladować innych.Znaczy,nie żebym teraz uważała się za jakąś dorosłą,ale rozumiecie o co mi chodzi.

No więc logując się do gry,wybrałam taki wygląd postaci:

Na tamten moment,wygląd mojego awatara bardzo mi sie podobał i dalej uważam,że z dostępnych opcji wybrałam całkiem nieźle.Próbowałam dostosowac wygląd awatara do samej siebie.
Długie blond wlosy,niebieskie oczy,nie za duże usta(niestety).Jako nick wybrałam imie,które chyba na tamten moment mi się podobało,ale oczywiście napisałam je z małej litery...do dziś mnie to irytuje,ale żal mi tyle G na zmiane jednej litery hah
Całkiem długo tak wyglądałam.Szybko wkręciłam sie w grę,wbijałam lvl,wtedy chyba było trochę łatwiej,pamiętam,że ludzie chętnie mi pomagali.Teraz w sumie nie wiem jak to wygląda,ale ja sama często komuś pomagam robić zadania.
Z czasem,gdy miałam coraz większy lvl uzyskałam dostęp do salonu piękności.Z tego co kojarzę,był on dostepny od jakos 6 lvl?
Wydaje mi się,że z początku prezentowałam się mniej więcej tak:

Tak,to było cos takiego.No,może miałam inne oczy.I ta stylówka,mmmm xd
Ale no,wtedy było mnie stać tylko na takie rzeczy.
Później w wyglądzie zmienialam jedynie fryzure.Z dostępnych fryzur wybierałam głownie takie



Zdecydowanie byli to moi faworyci wśród fryzur.
 Z czasem moja postać coraz bardziej sie rozwijała.Codzienna gra sprawiała,że lvl szybko się wbijał,chociaż tez nie za szybko,bo nie doładowywałam G.
Lubiłam też zmieniać wystrój domu,bardzo cieszyło mnie,gdy mogłam sobie pozwolić za zakup czegoś bardziej ekskluzywnego.
I tak mijały lata..
To zdjęcie znalazłam ostatnio w mojej galerii na nk xd czemu ja dodawałam jakieś zdjęcia z Awatarii?Matko...xd

Po jakoś 3 latach doszłam mniej więcej do czegoś takiego.Jestem dumna z siebie,bo nigdy nie doładowywałam G.Ale musze przyznać,że gdy Awataria zaczęła mnie nudzić,a był modny sposób na robienie G poprzez zakładanie kont,to sama kilka razy to zrobiłam.Ale tez bez przesady,jedyne co,to kupiłam kilka ubrań.

Wciąż mam ten sam lvl,już od bardzo dawna.
Jakos mi już na tym nie zależy,chociaż jest to duży wyznacznik prestiżu.Zawsze był.Niestety.
Bardzo podoba mi się grafika w Awatarii,a wam?
Ten wygląd postaci zadowolił mnie na tyle,by nie zmieniać w nim nic(oczywiście poza stylizacjami)
przez długi okres.
Ale wczoraj stwierdziłam,że czas na zmiany.Skoro jestem w klubie,to czemu mam nie skorzystać z przywileju jakim jest sklep klubowy?A co mi tam!

Więc tak prezentuję się na obecną chwilę.Baaardzo podoba mi się ten look.
Chociaż przyznam,że jest mi trochę dziwnie,bo te 4  czy 5 lat  wyglądałam ciągle tak samo.
Moim zdaniem ta fryzura wygląda fantastycznie w każdym kolorze włosów,a zmieniam go bardzo często,głownie na jakieś szalone kolory.A jest to kwestią tego,że osobiscie bardzo podobają mi się kolorowe włosy,ale jednak boje się farbować swoich naturalnych,więc spełniam te marzenia w grze.
Ogólnie w internecie,znaczy głownie w tej grze,jestem osobą,którą bałabym(?) sie byc w prawdziwym życiu.
Blog słynął głownie z tzw bek,czyli po prostu moich wygłupów.Wtedy nie bałam sie opini ludzi ani nic z tych rzeczy,przełamywałam swoje bariery.I ludzie o dziwo to lubili.Mój blog w tamtych czasach był całkiem popularny,a ja bardzo rozpoznawalna.W realnym życiu,nigdy nie chciałabym być sławna,to nie dla mnie.A poza tym,jestem dość aspołecznym człowiekiem.
 Teraz po powrocie do gry,wróciła i moja aspołecznośc.Jakoś boję sie zagadać,nawet do moich znajomych.Obawiam się tego co o mnie pomyślą,chociaz wiem,że to tylko gra.

I tak oto dobiegłam do końca tego posta.Mogliście dowiedziec się czegoś o mojej historii gry.Mam nadzieję,że was nie zanudziłam,bo ja bardzo lubię wspominać.Myślę,że może pojawić się jeszcze podobny post,więc mam nadzieję,że przypadnie wam to do gustu :)





Chcecie się czegoś dowiedziec?

 Cześć!

Macie może jakieś pytania do mnie,odnośnie gry,czy całkiem

czegoś innego?

Nie wiem o czym mogę pisac,a bardzo się nudze,więc

chętnie poodpowiadałabym na jakieś pytanka :)

Oczywiście można pisac anonimowo.